Sto lat temu mieszkańcy Nowej Pragi marzyli o czterodołkowym polu golfowym, kortach tenisowych, boiskach piłkarskich, placach zabaw i innych atrakcjach w nowym parku planowanym dla miasta. Wizja ta nigdy się nie ziściła, ale ziarno zostało zasiane.
Dziewięćdziesiąt lat temu ta wizja stała się rzeczywistością. 21 sierpnia New Prague Golf Club będzie obchodził 90-lecie istnienia, biorąc udział w mistrzostwach klubowych. Krótki program rozpocznie się o godzinie 16:00 i zaprosi publiczność do uczczenia pamięci pioniera tego marzenia sprzed 90 lat.
Wieczorną rozrywkę zapewni lokalny zespół Little Chicago, grający muzykę dętą w stylu pop/rock z lat 60. i 70. Niektórzy członkowie zespołu są również wieloletnimi członkami New Prague Golf Club.
W 1921 roku John Nickolay przekształcił około 50 akrów ziemi uprawnej w dziewięć dołków i 3000 jardów fairwayów, tee i greenów, zapoczątkowując w ten sposób grę w golfa w Nowej Pradze. Tu również powstał New Prague Golf Club (NPGC).
„Dorastałem w Nowej Pradze i uczęszczałem na to pole 40 lat temu. Jestem dumny, że mogę tu wrócić i zarządzać obiektami” – powiedział Luling. „W ciągu ostatnich kilku lat nastąpił ogromny wzrost zainteresowania golfem w naszym klubie i w całym kraju. Jesteśmy gotowi nadal zapewniać doskonałe wrażenia lokalnym golfistom. Zachęcamy do przybycia i wspólnego świętowania późnym popołudniem 21 sierpnia.
Ruehling dodał, że pole golfowe to ogromny atut lokalnej społeczności. To nie golfiści z Nowej Pragi doceniają ten obiekt – powiedział. „Golfiści z obszaru metropolitalnego stanowią ważną część grup korzystających z tego pola. Gra tutaj daje nam możliwość zaprezentowania Nowej Pragi i wspaniałej społeczności, jaką tu mamy. Dziękujemy władzom miasta za docenienie tego wielkiego atutu”.
Na początku lat 30. XX wieku około 70 nowych mieszkańców Pragi płaciło 15 dolarów amerykańskich za osobę samotną i 20 dolarów amerykańskich za członków rodziny na polu golfowym. W latach 1931–1937 klub był w rzeczywistości klubem prywatnym. Starszy członek, Milo Jelinek, powiedział wiele lat temu: „Pole golfowe w Nowej Pradze długo nie zostało docenione. Niektórzy starsi ludzie naśmiewali się z tych, którzy gonili za małą białą piłeczką po polu golfowym? ? ? ? . Jeśli jesteś golfistą, możesz być obiektem drwin z powodu swojego zainteresowania „basenem ranczerskim”.
Biorąc pod uwagę wszystkie dzisiejsze zaawansowane technologie produkcji kijów golfowych i innego sprzętu, trudno sobie wyobrazić, że w latach 30. XX wieku Nickolay sam wytwarzał kije, używając główek z drewna żelaznego i nadając kształt twardemu drewnu za pomocą szlifierki w piwnicy swojego domu.
Pierwsze greeny były wykonane z mieszanki piasku i oleju, co nie było rzadkością w tamtych czasach. Golfiści wchodzący na green używali narzędzia przypominającego grabie z płaskimi krawędziami, aby stworzyć płaską ścieżkę do dołka. Do czyszczenia piłek golfowych między dołkami potrzebne było drewniane pudełko wypełnione drobnym białym piaskiem na tee. Golfista wkręcał piłkę, aby usunąć plamy z trawy i brud.
Oprócz tworzenia i zarządzania polami golfowymi, Nickolay często sam się nimi zajmuje. Pomagają mu członkowie rodziny. Na początku dnia ścinali fairwaye, wyrównywali greeny i toczyli niekończące się bitwy z goferami, aby utrzymać pole bez dziur. Podobno dr Matt Rathmanner nosił nawet broń w torbie golfowej, gdy miał do czynienia z „awanturnikiem”.
Chuck Nickolay, wieloletni członek, były burmistrz Nowej Pragi i główny orędownik NPGC przez wiele lat, ma szczególne wspomnienia o swoim dziadku Johnie Nickolayu. „Myślę, że najbardziej pamiętnym doświadczeniem jest to, gdy miałem osiem lat. Mój dziadek zabierał mnie i kilku moich kuzynów na grę. To mój pierwszy raz, kiedy gram w golfa, a jego cierpliwość jest niesamowita. Po prostu uderzamy piłkę na green i dobrze się bawimy. ? ? ? ?
Miasto kupiło pole w 1937 roku za kwotę netto około 2000 dolarów. W tamtym czasie zbilansowanie budżetu było trudnym zadaniem, a członkowie musieli niekiedy dokładać się do kosztów utrzymania. Uzyskanie członkostwa jest nie tylko trudne, ale wiele osób nadal uczęszcza na kort, mimo że nie płaci składek.
Ponieważ jednak projekt Works Progress Administration pomagał bezrobotnym w czasie Wielkiego Kryzysu, wysiłki na rzecz ulepszenia programu nauczania zakończyły się sukcesem.
Pierwotny budynek klubowy nazywał się "The Shack". Miał zaledwie 3,6 na 4,3 metra. Zbudowano go na betonowym bloku z żaluzjami otwieranymi drewnianymi kijami. Drewniana podłoga była pokryta śladami sklejki. Wszystkie zapasy można wykorzystać do gry w golfa i na jedzenie/przekąski. Najpopularniejszym jest lokalne piwo City Club Beer. Pod koniec lat 30. XX wieku budynek powiększono do wymiarów 6,7 na 7,3 metra.
Rodzinna kolacja w środę wieczorem zmienia pole golfowe z miejsca przeznaczonego wyłącznie dla mężczyzn w miejsce spotkań o charakterze bardziej rodzinnym. Historyk pola golfowego stwierdził, że kolacje te odegrały niezastąpioną rolę w lepszej organizacji klubu i jego większym zorientowaniu na rodzinę.
Nikt nie może lepiej oddać sukcesu klubu golfowego, miłości do golfa i gościnności Links Mikus niż Clem „Kinky”. Jego słynna odpowiedź dla nieznajomych w klubie brzmi: „Cześć, jestem Clem Mikus”. Bardzo się cieszę, że mogę Cię poznać.
Mickus zachęca członków spoza regionu, promuje rozszerzenie do 18 dołków i przez wiele lat pełni funkcję menedżera na pół etatu (niektórzy mają niskie lub żadne roczne wynagrodzenie). Kiedy golfista narzeka, że trawa jest za wysoka, fairway nie jest dobrze przycięty, a kształt greenu jest nieprawidłowy, mówi: „Mistrz się poprawi”.
Jak powiedział jego przyjaciel Bob Pomije: „Jeśli dasz mu szansę poznać cię, stanie się twoim przyjacielem”.
Scott Proshek, nowo urodzony w Pradze, został zatrudniony do zarządzania polem golfowym w 1980 roku (i pełnił tę funkcję przez 24 lata). Mickusâ???? Możliwość pozyskania członków z Southern Metro przyczyniła się do rozwoju NPGC i stania się odnoszącym sukcesy biznesem, którego pozazdrościły inne kluby. Zatrudnij Bessie Zelenkę i Jerry'ego Vingera jako sprzedawcę oddanego rodzinie Mickus, pomagając członkom spoza Pragi w uzyskaniu tanich karnetów i korzystaniu z przywilejów wysokiej jakości pól golfowych.
Proshek wspominał pewnego dnia ze swojej wczesnej kadencji, kiedy powiedział Bessie, że zagra rzadką partię golfa między obowiązkami związanymi z zarządzaniem polem golfowym. Zapytała, z kim jest, a Proshek odpowiedział: „Zanim ich straciliśmy, kim byli ci ludzie??? Dr Marty Rathmanner, Eddy Bartyzal, dr Charlie Cervenka i „Slug” Paneck. Ja. Spędziłem niezapomniane chwile, grając z ludźmi, którzy wspierali klub w latach 20., 30. i 40. XX wieku.
Mikus został pełnoetatowym menedżerem w 1972 roku, prawie 20 lat po tym, jak rozpoczął kurs w niepełnym wymiarze godzin. Zmarł na początku 1979 roku, pozostawiając niezatarty ślad na polu golfowym.
Od zakończenia ery Prosheka w 1994 roku, klub miał wielu menedżerów, a w 2010 roku sytuacja była stabilna. Wade Brod podpisał kontrakt menedżerski z miastem, aby kierować klubem. Ruehling pełnił funkcję menedżera dziennego i był profesjonalnym zawodnikiem klubu NPGC. W ciągu ostatnich dwóch lat tylko Ruehling zarządzał tym polem.
Na początku lat 50. XX wieku po raz pierwszy wybudowano nowy budynek klubowy. Pod koniec lat 50. dobudowano kolejny. Nie nazywa się go już „szałasem”. Kolejna rozbudowa miała miejsce w latach 60. XX wieku. W latach 70. XX wieku dobudowano dodatkowe obiekty trzeciego poziomu.
Dzięki zapotrzebowaniu miasta na wodę, lata 50. XX wieku były również dekadą instalacji zielonej trawy. Początkowo zajmowała ona powierzchnię 2700 stóp kwadratowych (ok. 250 m²) i w tamtym czasie uważano ją za odpowiednią. Od tego czasu większość terenów została powiększona. Kiedy zaległości w płatnościach za instalację przekroczyły 6000 dolarów, członkowie znaleźli sposób na uzupełnienie brakującej kwoty dzięki darowiznom i grantom z Fundacji FA Bean.
Pod koniec lata 1967 roku rozpoczęła się budowa pola Hou Jiu Dong. 60 drzew przesunięto z pierwszych dziewięciu dołków na ostatnie dziewięć. Do 1969 roku nowe dziewięć dołków było gotowe. Koszt budowy wyniósł zaledwie 95 000 dolarów amerykańskich.
Bob Brinkman jest wieloletnim pracownikiem Mickusa (od 1959 roku). Był nauczycielem w szkole średniej. Zwrócił uwagę: „Podzieliliśmy się wieloma pomysłami na przebudowę stadionu, takimi jak sadzenie wierzb w różnych miejscach, zwłaszcza na ostatnich dziewięciu dołkach. Znaleźliśmy nowe bunkry i bermy oraz zmieniliśmy projekt niektórych greenów”.
Zwiększenie liczby dołków do 18 znacząco zmieniło klub, czyniąc go bardziej odpowiednim do rozgrywania mistrzostw i atrakcyjniejszym dla golfistów z obszarów miejskich. Chociaż niektórzy mieszkańcy sprzeciwiają się temu, większość ludzi zdaje sobie sprawę, że zagraniczni gracze są potrzebni do utrzymania rentowności stadionu. Oczywiście, ten stan rzeczy trwa do dziś.
„Udział w tych zmianach i dodatkach jest przyjemny i ekscytujący” – powiedział Brinkman. „Praca w sklepie specjalistycznym przez wiele lat lub spotykanie wielu golfistów na polu golfowym to największa przyjemność. Można też uczestniczyć w wielu zajęciach klubowych.
Proshek zwrócił również uwagę, że jakość pola wzbudzała zazdrość wśród jego członków i mieszkańców Southern Metro, którzy często je odwiedzają. W szczytowym okresie popularności golfa w latach 80. i 90. XX wieku istniała lista oczekujących na członkostwo w NPGC. Chociaż obecnie nie stanowi to problemu, liczba członków wzrosła w ciągu ostatnich dwóch lat, a pole utrzymało swój status wysokiej jakości pod względem grywalności.
Od wczesnej wiosny do późnej jesieni New Prague Golf Club oferuje tysiącom golfistów to, co puryści golfa nazywają „świetnym torem”. Regularni gracze z odległych miejsc co tydzień przyjeżdżają do New Prague, aby zagrać na konkurencyjnym polu golfowym, które dziś słynie z wąskich fairwayów i małych greenów.
Kolejnym atutem pola jest pole golfowe dla juniorów. Założone przez Brinkmana na początku lat 80., rozbudowane przez Prosheka i kontynuowane do dziś pod kierownictwem Dana Pulsa. „Kurt nadal wspiera i udoskonala te programy” – powiedział Brinkman. Proshek zwrócił uwagę, że wielu zawodników z New Prague High School nadal angażuje się w ważne kariery akademickie.
„Dziewięćdziesiąt lat temu pionierzy golfa z Nowej Pragi stworzyli wizję aktywności sportowej, która jest aktualna do dziś” – dodał Lulin. „Niezależnie od wieku, gra w golfa to sposób na cieszenie się świeżym powietrzem, obserwowanie dzikich zwierząt, cieszenie się towarzystwem przyjaciół i śmianie się (czasem płacz) z siebie i innych w dobrych chwilach. To sport na całe życie i jestem dumny, że jestem jego częścią.
Jako mieszkaniec Nowej Pragi od urodzenia, Nickolay dodał do listy swoich wspomnień. Oglądał, jak jego ojciec zdobywał kilka tytułów klubowych, moja szkolna drużyna zdobyła czwarty tytuł mistrza okręgu w NPGC, pojechała na mistrzostwa stanowe i wszystko, co wspaniałe, muszę spotkać w klubie. â????
Ruehling zachęcał mieszkańców do przybycia do klubu 21 sierpnia, aby uczcić to dobro wspólne. „Wszyscy w Nowej Pradze powinniśmy być dumni z tego pola golfowego, niezależnie od tego, czy jesteś graczem, czy nie. Z wielką radością świętujemy naszą 90. rocznicę.
Brinkman odpowiedział na komentarz Ruehlinga: „To miasto powinno być dumne z posiadania malowniczego i ekscytującego pola golfowego.
Jeśli chcesz otrzymać bezpłatną wersję cyfrową po wykupieniu płatnej subskrypcji drukowanej, zadzwoń pod numer 952-758-4435.
Czas publikacji: 23-08-2021